Jest jeszcze sporo śniegu, ale… temperatura robi swoje: plus osiem w czwartek! Nie widać kluczy dzikich gęsi, ale słyszałam już opowieść o pierwszym tego roku klangorze – krzyku żurawi. PanKot coraz częściej wymyka się na dwór, a kiedy nie może, sikorek pilnuje przez szybę. W lesie coraz większy świergot ptaków. Wiosna? Gdyby nie Robert Biedroń, pisałabym