Archiwum
Do sikorek, trznadli, zięb, sójek i kuropatw zimą dołączyły bażanty. Całe to bractwo zamelinowało się w krzakach, koronach drzew i zaroślach wokół naszego siedliska i zlatuje się na codzienne śniadanie w przydomowej stołówce.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności