grudzień 2018 - Niebo Za Miastem - Superblog!
-1
archive,date,theme-bridge,bridge-core-3.0.7,qi-blocks-1.2.5,qodef-gutenberg--no-touch,woocommerce-no-js,qodef-qi--no-touch,qi-addons-for-elementor-1.6.6,qode-page-transition-enabled,ajax_fade,page_not_loaded,,qode-title-hidden,qode_grid_1300,qode-content-sidebar-responsive,columns-4,qode-child-theme-ver-1.0.0,qode-theme-ver-29.4,qode-theme-bridge,disabled_footer_bottom,qode_header_in_grid,wpb-js-composer js-comp-ver-6.10.0,vc_responsive,elementor-default,elementor-kit-8015

Mamy dwa litry świeżego, wiejskiego mleka. Krowa rasy jersey należy do Pani Danusi z Moszczony Pańskiej i żyje jakieś dwa kilometry od nas. Teraz, kiedy jesień jest w swojej najczarniejszej postaci, krasula głównie pomieszkuje w oborze, ale mleko daje nieustająco wyborne.

Ziemianka ogrodowa (albo piwniczka ogrodowa) to przyjemność w czystej postaci. Latem nie ma nic bardziej relaksującego niż kieliszek chłodnego białego wina przyniesionego prosto z piwniczki. Świetnie smakuje trzymane w niej piwo, ale prawdziwy raj mają warzywa i owoce. Jabłka ułożone we wrześniu pachną jak świeże jeszcze w kwietniu… Ale żeby do tego błogostanu dojść potrzebne są: chłodna głowa, cierpliwość i dobrzy fachowcy.
Nie musisz stawiać ziemianki, choć to coraz bardziej modne. Odpuść, jeśli nie chcesz brnąć w koszty, bo budowa ziemianki to spory wydatek. Nie buduj, jeśli nie jest ci naprawdę potrzebna. W ogóle: pomiń ten wpis, wyrzuć ziemiankę z planów! Choć wtedy nie będziesz wiedział, co tracisz…