Archiwum

COVID-19 i nowe technologie zrewolucjonizowały sposób interakcji pomiędzy ludźmi. Pamiętacie „ostatnie plotki” przy biurku na początku dnia pracy? Albo rozmowy o życiu przy firmowym ekspresie, w czasie przerwy na lunch?

Dziwne to były święta. Rodzinna Wielkanoc w Messengerze. I w pracy. Dacie wiarę, że po wielkanocnym śniadaniu można pójść prosto do stolarni, włączyć szlifierkę, zetrzeć starą politurę ze ścianek szafki na kieliszki i farbą w sprayu przemalować ją na biało? Można.

Podlasie straciło dziewictwo: już trzy osoby z koronaurwisem. A my pojechaliśmy wczoraj prosto w paszczę lwa.

Jakbym się cofnął w czasie… Dzwoni Ania i z dumą komunikuje: kupiłam papier toaletowy! Odpowiadam: ja też! Sukces! Mamy 40 rolek! Ale miałem dziś jeszcze jedno szczęście – udało mi się kupić pół litra spirytusu i mydło. I to nie na kartki!