Robimy zamach na swój zimowy status. Możesz to zrobić razem z nami: chcemy wrócić do korzeni, bo zimą nie ma nic lepszego niż taki powrót. I nie ma nic zdrowszego. Wchodzisz w to?
Mamy dwa litry świeżego, wiejskiego mleka. Krowa rasy jersey należy do Pani Danusi z Moszczony Pańskiej i żyje jakieś dwa kilometry od nas. Teraz, kiedy jesień jest w swojej najczarniejszej postaci, krasula głównie pomieszkuje w oborze, ale mleko daje nieustająco wyborne.