Późną jesienią i zimą sprawdzaliśmy dla Was ceny na wiejskim ryneczku. Dziś pora na oddzielny, wiosenny raport. Zaczniemy od szaleństwa: czereśnie kosztują 35 złotych – taniocha :-) W porównaniu do cen, które zobaczyliśmy w raportach z targowisk w dużych miastach, gdzie za kilogram tych owoców trzeba było zapłacić 70 złotych! Szok!
Mamy dwa litry świeżego, wiejskiego mleka. Krowa rasy jersey należy do Pani Danusi z Moszczony Pańskiej i żyje jakieś dwa kilometry od nas. Teraz, kiedy jesień jest w swojej najczarniejszej postaci, krasula głównie pomieszkuje w oborze, ale mleko daje nieustająco wyborne.