Superblog o ucieczce na wieś
-1
archive,category,category-choojnia,category-19,theme-bridge,bridge-core-3.0.7,qi-blocks-1.2.5,qodef-gutenberg--no-touch,woocommerce-no-js,qodef-qi--no-touch,qi-addons-for-elementor-1.6.6,qode-page-transition-enabled,ajax_fade,page_not_loaded,,qode-title-hidden,qode_grid_1300,qode-content-sidebar-responsive,columns-4,qode-child-theme-ver-1.0.0,qode-theme-ver-29.4,qode-theme-bridge,disabled_footer_bottom,qode_header_in_grid,wpb-js-composer js-comp-ver-6.10.0,vc_responsive,elementor-default,elementor-kit-8015
Nareszcie. Spadł deszcz, zniknęło za chmurami słońce, zniknął żar. Daje się żyć, oddychać, chodzić do ogrodu i spacerować z psem.
Mamy taką porę roku, że posty same powinny wchodzić na klawiaturę, a jednak pisać nam trudno i myśleć trudno. Od 42. dni mamy w głowach wojnę.
Obejrzyj ten film koniecznie, o ile chcesz przejrzeć się w krzywym zwierciadle, a spojrzawszy – zastanowić się, po której stronie jesteś. Patrzysz w górę, czy w dół?
Będziecie źli, bo będę dzisiaj trochę stękał… Albo zrzędził. (Niepotrzebne skreślić.) I z tego powodu wrzucam atrakcyjne zdjęcie atrakcyjnej laski, żeby wyrównać wrażenia.
Zimo, przychodź, nie boimy się! Ale nie bądź zbyt ciężka: ani dla nas, ani dla uchodźców, którzy kryją się po lasach 20 kilometrów od naszego Nieba… Ani dla chochołów.
Robią nam w pobliżu stan wyjątkowy/wojenny. Myszy już kilka dni temu wyczuły, że coś się święci, że idzie zamach na wolności obywatelskie i prawo do swobodnego przemieszczania się, więc lgną do chaty jak oszalałe. A my, z wiaderkiem popcornu w dłoniach, siadamy przed telewizorem i czekamy, kiedy zabraknie Teleranka…
Wyobraź sobie, że w jednej chwili tracisz wszystkie przywileje cywilizacji. Dostęp do prądu, wody, telefonu, Internetu. I że nie możesz się ruszyć z własnego domu. Donikąd. I że nikt do Ciebie nie przyjedzie. Hardkor?
Nieszczęścia wszelakie, covidy, szpitale, choróbska, demony, cmentarze, kaszle, katary, migdałki-srałki, krupy, bóle, gorączki, raki, czyraki – a kysz! Wynocha! Do budy! Wyp*******ć!
Niech szlag trafi rok 2020. Tak po prostu, solidnie w mordę go trzaśnie. Żeby już odszedł w niepamięć.