Superblog o ucieczce na wieś
-1
archive,paged,category,category-zdrowie,category-10,paged-3,category-paged-3,theme-bridge,bridge-core-3.0.7,qi-blocks-1.3.4,qodef-gutenberg--no-touch,woocommerce-no-js,qodef-qi--no-touch,qi-addons-for-elementor-1.8.2,qode-page-transition-enabled,ajax_fade,page_not_loaded,,qode-title-hidden,qode_grid_1300,qode-content-sidebar-responsive,columns-4,qode-child-theme-ver-1.0.0,qode-theme-ver-29.4,qode-theme-bridge,disabled_footer_bottom,qode_header_in_grid,wpb-js-composer js-comp-ver-6.10.0,vc_responsive,elementor-default,elementor-kit-8015
Co ma wspólnego z naszym wzrokiem dobrze dobrana dieta? Wyszperałem wyniki badań, które mówią, że spożywanie trzech porcji owoców dziennie redukuje prawdopodobieństwo zaćmy o jedną trzecią.
Przestaliśmy pić klasyczną, czarną herbatę, co przyjąłem z ogromnym zdziwieniem, ponieważ przez długie lata to właśnie mocny Earl Grey był oprócz kawy podstawowym napojem. Ale nie zanosi się, by zwyczaj popijania czarnej herbaty powrócił...
Przeczekujemy tę jesień. Ruchu na zewnątrz już coraz mniej, dziś podsypaliśmy liśćmi co wrażliwsze stopy naszych drzew i krzewów. Rano mgły, wieczorem śnięty spokój i pewna mikstura…
W sumie – nigdy nie odkryłem powodu, dla którego ludzie chodzą na grzybobranie o poranku. Żeby uprzedzić konkurencję? Żeby zdążyć z grzybami na śniadanie? Jak Ania dziś, wczoraj i przedwczoraj rano: każdego dnia kosi kilkadziesiąt kani. Gdzie? W naszym ogrodzie.
Dziś jest dzień wyborczej ciszy, słońca, wiatru i dzień nalewek. Filtruję, smakuję, doprawiam i wziąłem się za nalewkę, która czeka na przeprosiny… Nalewkę na owocach dzikiej róży. Październik to idealny czas na nią!
Mieliście kiedyś gastroskopię? Tę niewątpliwą przyjemność wchłaniania giętkiej rury zwanej endoskopem? Ja miałem: przeuroczy pan doktor szukał we mnie helikobacter pylori – i po kwadransie mojego umierania znalazł. Było to w 2001 roku, a od tamtego czasu pamiętam (na zawsze) jedno jego zdanie…
Domowe mielenie zboża na mąkę to np. w Niemczech dość powszechna tradycja – w Polsce jakoś nie może się przyjąć. A szkoda, bo młynek do zboża z funkcją wytwarzania płatków to świetne rozwiązanie. Proste i zdrowe.
Nazywają go „pierwszym na świecie ekstraktorem składników odżywczych”, ponieważ wyciska z codziennych składników odżywczych wszystkie elementy przeciwzapalnych antyoksydantów, protein i kwasów Omega 3. Jak go oceniamy?

Tak, wróciłam do domu i od razu chcę napisać o szczytowaniu. Uwielbiam to i polecam każdej dziewczynie!

Myślicie o kapuście, ogórkach, burakach? A co powiecie na kiszone w jogurcie pomidory? Albo na kiszoną pokrzywę, szczaw i… truskawki?