Lipcowe Niebo w pełnym słońcu

Upał od rana do nocy. Tylko w domu daje się żyć – na podwórku: strefa skażona słońcem. Nie wiem, jakim cudem udaje nam się utrzymać w ryzach i kolorach zieleń, ale to, że nic jeszcze nie zostało spalone przez ten nieustający żar, że wszystkie kwiaty i trawniki jakoś dają radę, to cud.

Mam wrażenie, że kleję się sama do siebie. Jacek wyjechał i chłodzi się w klimatyzacji samochodu, ja nie mam sił, by robić cokolwiek sensownego… Jedynie wieczory są na dworze przyjemnością: włączamy światełka, jemy czereśnie i truskawki, pijemy herbatę i wino, pies oddycha pełną piersią, nawet kot wraca do domu, by zaznać odrobiny chłodu…

Dziś nie będzie wpisu, żadnych komentarzy, zbędnych słów. Wrzucam kilkanaście zdjęć z Bocianki o tej porze roku: tak wygląda lipcowe Niebo w pełnym słońcu.

PS. Grzmi. Chmurzy się. Może będzie padało…

Ania

 

POLECAMY RÓWNIEŻ: Gdzie zamieszkać? Na odludziu czy między sąsiadami?

 

Podziel się:
Komentarz
  • No oczywiście zdjęcia są piękne. Jakże mogłoby być inaczej. Państwo dba o obejście i są widoczne i niezaprzeczalne efekty. Oczywiście jestem zachwycona. Ja nie podołałabym tym „hektarom”.. Ale nie chcę porównywać się. Trzeba chwalić, jak jest za co i już. Bądźcie pochwaleni. Życzę Wam dalszych sił do walki z przeciwnościami pogody. ❤️??

    14 lipca 2021
      • Cudnie tam macie! Podziwiam i pozdrawiam

        22 lipca 2021
  • Pozdrawiam z Emiratów Arabskich. 35 stopni w nocy, 48 w dzień w cieniu – to tak dla otuchy, inny mają gorzej 🙂

    15 lipca 2021
  • Piękne okoliczności przyrody. Czy można odwiedzić Niebo? Wynajmujecie jakieś miejsca do spania, choćby hamak pod drzewem? ☺️ Pięknie tam u Was ?

    15 lipca 2021
  • Przepięknie 🙂 Miejsce pełne uroku i magii 🙂 Pozdrawiam serdecznie

    27 lipca 2021
  • Dzień dobry,
    znalazłam Państwa blog przez przypadek i od tamtej chwili z przyjemnością czytam kolejne wpisy (a także oglądam zdjęcia, zwłaszcza ogrodu), gdyż jesteśmy niezbyt odległymi sąsiadami – przed dwu laty wyprowadziliśmy się z Warszawy, by zamieszkać w pobliżu Kleszczeli. Podobnie jak Państwo mamy w domu pompę ciepła, a teraz zdecydowaliśmy się na panele fotowoltaiczne. Chciałabym skorzystać z Państwa doświadczenia i dowiedzieć się, na jaką taryfę powinniśmy się zdecydować, wprowadzając tę zmianę. Teraz jest to G12 W, dostawca paneli radzi G11. Jakie jest Państwa zdanie w tej kwestii?
    Z góry dziękuję za odpowiedź

    2 sierpnia 2021
  • Bardzo dziękuję za pomocną odpowiedź – potwierdziła nasze własne przemyślenia i wsparła w decyzji, że najlepiej jest po prostu sprawdzić taryfę w działaniu. Zaczniemy już niedługo. Miłego – i bardziej słonecznego niż dziś – dalszego ciągu lata!

    5 sierpnia 2021

Zostaw komentarz